Próby kliniczne przynoszą postępy, dzięki Tobie
Ekscytacja związana z majowym Wings for Life World Run już jest ogromna, ale ciągle rośnie, dzięki zaskakującym wynikom jednego z projektów badawczych, które Wings for Life może wspierać dzięki opłatom za udział w biegu i darowiznom.
Technologia oparta na elektrycznej stymulacji "super nerwu" ludzkiego ciała - nerwu błędnego - znacznie zwiększa rezultaty konwencjonalnej rehabilitacji. Jak odkrył David 'GrandPOOBear' Hunt, znany z Twitcha gamer, amerykańska gwiazda Super Mario Bros i speedrunningu, który odwiedził Uniwersytet Teksasu w Dallas, projekt już poprawia życie uczestników badania klinicznego i może być powszechnie dostępny nawet za pięć lat!
GrandPOOBear, który sam spędził miesiące na rekonwalescencji po urazie rdzenia kręgowego, którego doznał w wypadku na snowboardzie, spotkał się w Dallas z kierownikiem projektu, dr. Michaelem Kilgardem, dyrektorem wykonawczym i głównym naukowcem centrum urządzeń biomedycznych na tej uczelni. Kilgard wyjaśnił, że jego zespół najpierw użył stymulacji nerwu błędnego do leczenia takich schorzeń jak szumy uszne i udar mózgu, a także padaczki, co udowodniło, że metoda jest bezpieczna i skuteczna. "Urazy rdzenia kręgowego są dość rzadkie, ale powodują poważne niepełnosprawności" - dodaje. "Dzięki stymulacji nerwu błędnego dążymy do tworzenia nowych połączeń nerwowych i przywracania niezależności osobom dotkniętym tym problemem".
Badanie kliniczne ma na celu przeciwdziałanie niektórym uszkodzeniom włókien nerwowych ciała, spowodowanym urazem rdzenia kręgowego. Procedura jest stosunkowo prosta: podczas gdy uczestnik wykonuje ćwiczenia rehabilitacyjne, mały chip wszczepiony po lewej stronie szyi wysyła elektryczne impulsy do mózgu za pośrednictwem nerwu błędnego. Mózg uczy się modyfikować swoje obwody, a komórki nerwowe uwalniają neuroprzekaźniki i zaczynają się ponownie łączyć. Pierwsze rezultaty można zaobserwować już po tygodniu.
Jako profesjonalny gracz, GrandPOOBear był zachwycony tym, że niektóre zadania stymulacji nerwu błędnego polegały na graniu w specjalnie opracowane gry wideo z kontrolerami zaprojektowanymi do poprawy funkcji ręki. Gdy pokazano mu nagrania poprawy stanu pacjentów na przestrzeni czasu, gamer był zaskoczony. Wcześniej zakładał, że takie wyniki są jeszcze w sferze przyszłości badań naukowych.
"Zaskoczyło mnie, że jesteśmy tak blisko" - powiedział GrandPOOBear.
"DZIŚ WIDZIAŁEM LUDZI, KTÓRZY PO 30 ZABIEGACH MIĘLI ZUPEŁNIE INNE RUCHY SWOICH RĄK. TO TYLKO MIESIĄC PRACY Z TYM IMPLANTATEM. POMYŚL, JAK DALEKO TO MOŻE SIĘ ROZWINĄĆ? TO JEST EKSCYTUJĄCE".
Na całym świecie rocznie występuje około 250 000 nowych przypadków urazu rdzenia kręgowego. Prace na uniwersytecie w Dallas to tylko jeden z 299 nowatorskich projektów badawczych i badań klinicznych prowadzonych na całym świecie, które zostały wsparte przez Wings for Life, takich jak te. Mimo że nie wynaleziono jeszcze metody całkowitego wyleczenia urazu rdzenia kręgowego, już dokonano solidnych postępów - jak w wyniku programu STIMO w Szwajcarii, które pojawiły się na pierwszych stronach gazet w 2018 roku.
Po przeprowadzeniu wcześniejszych eksperymentów, które wykazały, że stymulacja nerwu błędnego może potroić - tak, potroić - liczbę neuronów kontrolujących ruchy ręki w mózgu, Kilgard i jego zespół chcą nie tylko poprawić funkcję ramion i rąk, ale także nóg. Pomyśl, jakby to było, nie móc otworzyć butelki wody lub nie być w stanie poczuć, jak ktoś bliski trzyma Cię za rękę. Wielu pacjentów mówi, że odzyskanie tych prostych funkcji znacznie poprawiłoby ich życie. Stymulacja nerwu błędnego może być na to rozwiązaniem.
Zespół z Teksasu dostosował technologię stymulacji nerwu błędnego tak, aby elektronika była na tyle mała i tania, żeby pacjenci mogli jej używać w domu. Kilgard przewiduje, że będzie ona szeroko stosowana w leczeniu pacjentów z urazem rdzenia kręgowego za około pięć lat. Jednakże, aby to mogło się stać, niezbędny jest dostęp do dalszego finansowania badań.
I to jest tylko jeden z powodów, dlaczego GrandPOOBear zachęca ludzi z całego świata do zapisania się na bieg 5 maja.
Mówi: "W tym roku ponownie będę uczestniczył w Wings for Life World Run i naprawdę zachęcam wszystkich do dołączenia. To niesamowite uczucie, ponieważ niezależnie od tego, czy biegniesz, jeździsz na wózku inwalidzkim, czy chodzisz, każda część opłaty za udział trafia do miejsc takich jak ten niesamowity ośrodek badawczy w Teksasie. Innymi słowy, im więcej osób bierze udział, tym więcej badań można sfinansować. I samemu biorąc udział, w istotny sposób wpływasz na leczenie urazów rdzenia kręgowego już dzisiaj".
**Dzień biegu zbliża się wielkimi krokami! Jeśli jeszcze nie zapisałaś/zapisałeś się, aby mieć swój wpływ na badania, **możesz to zrobić teraz - tutaj.